Dzisiaj na trasie płaziański Wapiennik, czyli wapno jak malowane! Zapraszamy do zapoznania się z historią zakładu opisaną w publikacjach dostępnych do wypożyczenia w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chrzanowie.
Zdjęcie główne: Wapiennik w Płazie. Transformator. Kolekcja Piotra Olszowskiego.
„Nowy właściciel Płazy – Józef Stanisław Retinger – znany krakowski adwokat, zorientował się, iż posiada w swoich włościach na terenie Dębiachowej „kryształ”. Chodzi tu o odmianę wapienia o bardzo wysokiej zawartości węglanu wapnia. Nadawał się on jak żaden inny w Galicji, a może i w całej monarchii austriackiej do wypalania na wapno. Wapno tak dobre, że piali nad nim z zachwytu najlepsi architekci, a użyto go m.in. do dekoracji sztukateryjnej w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Retinger wraz z Gustawem Baruchem, bardzo przedsiębiorczym właścicielem młyna parowego w Podgórzu i cegielni w podkrakowskich Łagiewnikach, założyli spółkę, a w 1890 r. uruchomili kamieniołom i przede wszystkim zbudowali nowoczesny piec do wypalania kamienia na wapno, czyli piec kręgowy typu Hoffmann. Nadzór techniczny nad jego budową sprawował Adam Boznański – ojciec Olgi, słynnej krakowskiej malarki. Taki był zalążek osiedla.”
Stanisław Garlicki, „Płaza. Przewodnik turystyczny”, s. 179, 182.
„Okres prosperity przypada na lata dwudzieste, wszyscy noszą głowy wysoko, przechadzają się w rytm pomruków pieca po ogrodach zielonego osiedla, mijając eleganckie dwupiętrowe kamienice z narożnymi wieżyczkami i schludne budynki pracownicze. […] Kolejni chętni do pracy zjeżdżają z całej Małopolski. Wapiennik tętni życiem, co jakiś czas zagląda nawet Jan Naturski, przez pewien czas dyrektor TEPEGE i inicjator rozbudowy Wapiennika, szpanując swoim cadillakiem. […] Karta się odwraca. Ogólnoświatowy kryzys powoduje, że zapotrzebowanie na wapno spada. Dopiero co postawiony piec szybowy zostaje rozebrany i odnajduje swoje przeznaczenie jako ceglany budulec na kościół w podchrzanowskim Balinie. Wypał powoli zamiera: idzie wojna – która da trochę zarobić, ale to zupełnie inne opowiadanie i i sprawy mają się ciut inaczej. […] Historia niepodległych zakładów wapienniczych dobiega końca, choć przecież odrodzi się się parę lat później i to w okolicznościach nad wyraz fortunnych, zapewniając piecowi kręgowemu zakosztowanie złotego wieku, aż po przejście na zasłużoną emeryturę w 1963 roku. […]
Jakub Kornhauser, Na Zapiecku [w;] „Wolność krzepi”, s. 66-67.
Po 1945 roku, pod zarządem państwowym, przeprowadzono dwa etapy modernizacyjne, które zwiększyły możliwości technologiczne oraz spowodowały wzrost zatrudnienia. Wtedy też tworzono przyzakładowe życie kulturalno-oświatowe, na które składały się m.in. świetlica, biblioteka, orkiestra, dom wczasowy, przedszkole, plac zabaw, boisko, basen. Po najlepszym okresie lat 50. i 70. XX wieku zaczęło się kończyć złoże kamienia, potem zaś zakład źle zniósł transformację ustrojową i ostatecznie zaprzestał produkcji w 2005 roku. Nowy właściciel wznowił wydobycie osiem lat później. Dzisiaj można wciąż obejrzeć piec kręgowy typu Hoffmann oraz poznać bliżej historię dawnego osiedla i zakładu w Muzeum Życia Codziennego w Płazie.
Na podstawie:
Stanisław Garlicki, „Siedmiu niezwykłych, czyli galeria związanych z Wapiennikiem w Płazie”, s. 8.
Wspomnienie z okresu świetności:
„Wapiennik w Płazie należy do największych i najnowocześniejszych w województwie krakowskim. Posiada on, obok starego pieca kręgowego, nowoczesne, bardzo wydajne i ekonomiczne piece szybowe. Ich wydajność dobowa wynosi 100 ton wapna przy 14 osobach zatrudnionych, podczas gdy w starych piecach kręgowych wydajność wynosi tylko 45 ton przy trzykrotnie większym zatrudnieniu. Produkcja wapiennika w Płazie stanowi 70% produkcji całego powiatu. Oprócz tego dostarcza on rocznie 14 tys. ton mączki bitumicznej oraz 20 tys. ton kamienia wapiennego.
„Ziemia Chrzanowska i Jaworzno: monografia” / red. Bronisław Ferens [et al.] ; aut. Maria Cabalska [et al.].s. 280.
Polecamy także:
Stanisław Garlicki, „Wapiennik. Krótka historia osiedla”.
W ramach Tygodnia Bibliotek (8-15 maja), który w tym roku przebiega pod hasłem „Znajdziesz mnie w bibliotece”, prezentujemy cykl „Tutaj znajdziesz historię” poświęcony miejscom i obiektom nieistniejącym, zmienionym, zapomnianym, o których informacje zachowały się Bibliotece, archiwach oraz ludzkiej pamięci. Zachęcamy do dzielenia się w komentarzach wspomnieniami.